Mikrocement – ciekawy sposób na wykończenie podłóg i ścian

Mikrocement to powłoka, którą wykorzystuje się jako warstwę wykończeniową posadzki w budynkach przemysłowych oraz użyteczności publicznej, a ostatnio również w domach i mieszkaniach. Nadaje się do zastosowania zarówno w warunkach wewnętrznych, jak i zewnętrznych, stąd używany jest nie tylko w pomieszczeniach, ale również na tarasach, patio czy balkonach.

Co to jest mikrocement?

Podłogi z mikrocementu zaliczane są często do grupy podłóg żywicznych. Dzieje się tak dlatego, że masę mikrocementową uzyskuje się ze zmieszania z cementem właśnie żywicy, a ponadto twardych kruszyw, domieszek modyfikujących i pigmentów. To dzięki tym ostatnim uzyskujemy biały mikrocement lub jego kolorowy wariant – bez pigmentów masa dekoracyjna po wylaniu i wyschnięciu przypomina wyglądem beton architektoniczny. Od tego ostatniego różni ją jednak zdecydowanie grubość uzyskanej warstwy.

To właśnie liczonej w milimetrach grubości warstwy kryjącej głębsze pokłady posadzki mikrocement zawdzięcza swoją nazwę, a jego rosnąca popularność związana jest z zasadniczymi zaletami mieszanki i uzyskanych dzięki niej pokryć. Podłoga z mikrocementu:

• jest cienka i lekka, jej grubość wynosi 2-5 mm,
• może być położona na niemal dowolnym podłożu,
• odznacza się dużą odpornością na uszkodzenia mechaniczne oraz warunki atmosferyczne,
• nadaje się do zastosowania w przypadku ogrzewania podłogowego,
• występuje w szerokiej gamie kolorystycznej, matowa, półmatowa lub lśniąca,
• jest łatwa do utrzymania w czystości.

Pierwsze dwie cechy pozwalają na zastosowanie mikrocementu jako doskonałego materiału wykończeniowego przy remontach. Ponieważ masę można kłaść bezpośrednio nie tylko na beton, ale również na kafelki czy drewno, jest świetnym rozwiązaniem w przypadku, kiedy klientowi zależy na czasie lub szczególnie ważne jest zachowanie porządku podczas prac. W pomieszczeniu pozostaje wtedy stara posadzka, mikrocement zaś pokrywa ją tak cienką warstwą, że nie jest konieczne żadne wyrównywanie poziomów podłoża pomiędzy remontowanym wnętrzem a pozostałymi częściami budynku.

Mikrocement – podłoga to niejedyne zastosowanie

Głównym zastosowaniem doskonale plastycznej i pozwalającej na uzyskanie cienkiej, a jednocześnie wytrzymałej warstwy jest w warunkach mieszkalnych podłoga. Mikrocement jednak stwarza dużo więcej możliwości, które doceniają architekci wnętrz oraz ich użytkownicy. Ponieważ z powodzeniem może być aplikowany na płytę gipsowo-kartonową, a nawet powierzchnie tak gładkie jak szkło, wykorzystuje się go jako materiał wykończeniowy ścian, a nawet mebli i blatów łazienkowych czy kuchennych.

Architekci proponują również schody z mikrocementu – po warstwie mikrocementu można chodzić już po 24 godzinach od nałożenia (docelową twardość otrzymuje się po około tygodniu), a poza tym uzyskana powierzchnia może być nie tylko gładka, lecz również chropowata, dlatego świetnie nadaje się właśnie na schody.

Jak kłaść podłogi z mikrocementu?

Do wykonania podłogi nie używa się maszyn, jednak uzyskanie dobrej jakościowo i estetycznej warstwy wymaga pewnych umiejętności, dlatego warto powierzyć położenie podłogi z mikrocementu fachowcom. Masę wyrabia się i nakłada prostymi narzędziami, takimi jak wałek czy rakla, a prace przeprowadzić należy w temperaturze 10-25 stopni Celsjusza, unikając pełnego słońca.

Podłoże, na którym zostanie położona warstwa mikrocementu, musi być suche, czyste i porowate. Jeżeli powierzchnia pyli, konieczne jest jej zagruntowanie. Żeby zwiększyć przyczepność gruntowanego podłoża, dodaje się do preparatu drobne kruszywo. Jeśli mikrocement kładzie się na ściany, trzeba je wcześniej przeszlifować, a następnie odkurzyć.

Masę nakłada się szybkimi ruchami, nie zatrzymując się, ponieważ każda przerwa w pracy będzie widoczna w postaci smug i nierówności, które będzie można zlikwidować jedynie poprzez szlifowanie. Na pierwszą warstwę mikrocementu nanosi się drugą, rzadszą. Po wyschnięciu powierzchnię szlifuje się papierem ściernym, a następnie gruntuje i dwukrotnie pokrywa matowym, półmatowym lub lśniącym lakierem.